http://www.henrykbokun.pl/: "Sesje Rady Miejskiej w Choszcznie odbywają się zgodnie ze statutem gminy Choszczno, czyli minimum, raz na kwartał. Bo ostatnia sesja odbyła się w czerwcu. Że każda z tych sesji budzi szereg emocji to widać. Budzi emocje, bo na każdej z nich dyskutowane są projekty uchwał dotyczące sprzedaży kolejnych nieruchomości, jednych z ostatnich. Wcześniej była to ciepłownia, teraz działka, gdzie jest rynek miejski.Czemu taka jest polityka obecnych włodarzy gminy, o tym też już dawno mówiłem i pisałem. Jaki jest mój stosunek do obecnego układu władzy, tego nie będę powtarzał, baczni obserwatorzy to wiedzą. Dzieje się tak poprostu, ponieważ budzet gminy mówiąc kolokwialnie leży. Kiedy teraz przez fora internetowe przetacza sie fala komentarzy, patrzę na to z dystansem. W 2009 roku kiedy był uchwalany budzet na 2010 rok, rok wyborczy i kiedy mówiłem i nie tylko ja, że jest to nierealny do wykonania budżet, napompowany po stronie przychodów, że nadchodzi zły czas dla finasów gminy, bo tak prowadzona polityka finansowa splajtuje. Czy wtedy ktoś się tym interesował. Nie zauważyłem świętego oburzenia, co niektórych ukrytych w "krzakach internetu" mentorów o wszystkich możliwych pseudonimach. Jaka była atmosfera przed wyborami samorządowymi, kiedy chociażby mówienie o PiS ie, było szczytem nietaktu. Kiedy Ci wspomniani mentorzy z "krzaków", niektórzy nawet z zagranicznych "krzaków", twierdzili jakie to oszołomstwo się pcha do władzy. Niedopuścimy ich, bo oni nie są z naszej bajki, że niech zostanie dotychczas rządzący, no co z tego że zadłużył gminę, ale dużo zrobił. Chciałoby się powiedzieć, no to macie czego chcieliście. Przypomina mi się, kiedy po wygranych wyborach przez PO, w 2007 r., także w internecie królował taki żart " Słuchajcie media muszą być niezależne, obiektywne, przez ostatnie dwa lata krytykowaliśmy rząd, teraz dla równowagi musimy krytykować opozycję" . I tak jechali od 2005 r. po PiSie. Kiedy dzisiaj z tych samych" krzaków" słyszę, że temu, że sprzedawany jest plac targowy winny jest PiS, bo jest opozycja do niczego, to skwituję to krótko złośliwość.. Czyli wszystko w duchu wyżej cytowanego powiedzonka. Zresztą to jest symptomatyczne, szczególnie na jednym forum (nie na blogspot), że Ci niektórzy powtarzam, ludzie potrafią, na niczym się nie znając skomentować wszystko. Internet to jest naprawdę Coś przez duże C, jednak należy z niego korzystać z głową. Demokracja ma swoje prawa, jest wybrany burmistrz, radni rady miejskiej i oni przez 4 lata sprawują władzę i za to odpowiadają. Po to są wybory żeby wybierać i to wybierać świadomie, bo konsekwencje widać gołym okiem i tu i w skali kraju. Ja będąc poza samorządem robię co mogę, żeby na pewne rzeczy zwracać uwagę, ale nie dlatego że sieję nienawiść lub kogoś nie lubię. Ja szanuję każdego człowieka, nawet przeciwnika politycznego. Jest mi przykro kiedy ludzie tracą, miejsca pracy. Zrobię co bedę mógł, w tej sprawie. A tak nawiasem mówiąc, są wybory, nie do samorządu, ale też wiele rzeczy można naprawić. Warunek jest jeden trzeba mieć władzę.Henryk Bokun"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz