niedziela, 4 września 2011

Choszczno - Wybory do Sejmu okręg 40, Senatu 99


15 komentarzy:

  1. PO to partia, która budziła nadzieje tak jak wcześniej PiS i jak AWS wcześniej.
    zostaje SLD. Inne farbowańce nie wejdą moze PSL

    OdpowiedzUsuń
  2. O widze że z Choszczna Pani Małgosia jest w naszym okręgu z PJN. Myślałam że ona jest z SLD
    Chyba koniunkturalnie wobec słabości naszego lokalnego PiS chce być alternatywą w przyszłych wyborach do samorządu dla klubu ODRODZENIE :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. po wyborach będzie koalicja PO/SLD tak jak w radzie naszej w Choszcznie. Niezależnie jaki wynik będzie miało PiS nawet jak wygra. Oni nie mają zdolności koalicyjnej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyglądając się przedwyborczej rywalizacji ugrupowań politycznych wydaje się, że jest wszystko jest do przewidzenia. Zwłaszcza gdy pozwolimy sobie wbić do głowy "wyniki" sondażowni. Ta "przewidywalność", dodajmy niekorzystna dla Prawa i Sprawiedliwości, jakoś dziwnie wprowadza w coraz większą panikę ludzi obecnej władzy. W zasadzie nic wielkiego ani przełomowego w ciągu tego lata się nie wydarzyło a wahania "sondażowych" badań Partii rządzącej wprost szaleją. Przypuszczam, że szczyt szaleństwa polityków PO mamy jeszcze przed sobą. Przyjrzyjmy się konkurentom. PSL. Najbardziej niepozorne i dotąd w miarę spokojne. Sądzę, że Waldemar Pawlak i spółka zdaje sobie sprawę, że spokój nie przyniesie im sukcesu wyborczego z 1993 roku. Czteroletnia koalicja z największym wrogiem polskiego chłopa musiała nadwyrężyć wizerunek partii na wsi. Chyba sobie z tego ludowcy zdają sprawę i ich ostatni "przebój" kampanijny nic wspólnego z tradycją ludową ani też chadecką nie ma. O jakiej zresztą chdeckości mowa, gdy stronnictwo ideologiczne przypomina arbuza. Wydaje się, że jeżeli nie nastąpi jakiś "cud na urna" to PSL-u w nowym sejmie nie będzie. SLD. Ma swój stały elektorat tzw. sierot po PRL-u. Choć te sierotki najczęściej dobrze się mają. W zasadzie to powinni na naszych oczach rozkwitnąć nowi liderzy tej "europejskiej lewicy". Mam na myśli tandem Napieralski-Olejniczak. A tymczasem mamy do czynienia z trudem udającego szefa Napieralskiego i Kalitę z Wikińskim. Po wielkim tandemie Kwaśniewski-Miller trudno już cokolwiek znaleźć. Sam Aleksander Kwaśniewski jest bardzo dziwnie nieobecny w życiu publicznym. Nie to żebym tęsknił. Jednak zasadne jest pytanie, czemu SLD nie używa w tej grze, bądź co bądź, swego najmocniejszego asa. Odpowiedzią na to pytanie jest chyba artykuł w jednym z numerów Gazety Polskiej na temat legalności majątku byłego prezydenta. Tak na marginesie to chyba Józef Oleksy tę sprawę upublicznił pod wpływem "serum prawdy" zażytego u Aleksandra Gudzowatego. I jakoś tak się składa, że sam Oleksy też nie bierze udziału w rywalizacji. Nic dziwnego, że działacze SLD tłumnie ciągną do PO. Bo i gdzie mają się udać? Do PSL-u??? Postkomuniści walczą więc o przetrwanie do lepszych czasów. Zrobią wszystko żeby załapać się do kolejnego rozdania. PO. Partia władzy. Całość tego ugrupowania łączy przemożna chęć utrzymania władzy. I chyba coraz bardziej paniczny lęk przed jej utratą. Totalnie Partia ta wyzbyła się wszelkiej ideologii łącznie z elementarną przyzwoitością. Wielu z polityków tego ugrupowania może jeszcze długo dobrze funkcjonować w życiu publicznym, ale zasadność istnienia tej Partii całkowicie już się wyczerpała. Prawo i Sprawiedliwość. Jedyne ideowe ugrupowanie spośród realnie pretendujących do władzy. Charyzmatyczny przywódca. Wielu ideowych działaczy. Są na pewno jeszcze i tacy, którzy chcą zrobić tylko karierę. Od takich nie da się całkowicie ustrzec w życiu publicznym. Ugrupowanie, które ma wizję Polski niepodległej i silnej oraz determinację do realizacji tego celu. Czy wyborcy dostrzegą różnicę między PO i PIS? Media robią wszystko żeby te rzeczywiste obrazy odwrócić. Wczorajsza "laurka" Tomasza Lisa w postaci show z udziałem Donalda Tuska była wymownym tego przykładem. Takich przykładów możemy mnożyć. Jeżeli będziemy na tyle wytrwali i skuteczni, że przebijemy się przez ten hałas medialny to sukces będzie nasz

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie H.B dlaczego porusza Pan "komitet prezydentów" w swoim blogu przecież oni nie startują w naszym okręgu do senatu. Zajmuje się Pan dużą polityką. Wydaje mi się że powinien się Pan skupić żeby zmobilizować nasz elektorat w Powiecie ostatnie wybory to porażka a jest Pan odpowiedzialny chyba za nasz okręg

    OdpowiedzUsuń
  6. Głosowałem na PO - To już się nie powtórzy!!! Przejrzałem na oczy!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wrażenie,że układ PO-PIS istnieje i ma się dobrze.Podzielili ludzi,skłócili ,straszą sobą nawzajem,ale innych nie dopuszczają do stołków.I tak na okrągło - raz w rządzie,raz w opozycji.Niezła strategia. Przecież to są wszystko kolesie z jednego środowiska,znają się,są ze sobą po imieniu i śmieją się z ciemnego ludu. A ja mam dość tych bajeczek i utartych sloganów,chcę kogoś nowego w sejmie,kogoś z pasją,kto nie idzie do polityki po kasę. Dlatego w proteście przeciw tej wielkiej czworce zagłosuję na Palikota

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mi nowość! Palikot bliski kolega Tuska i innych kolesi z PO. Ten to dopiero opowiada bajki. Wynajął od wizerunku tego samego człowieka, który wypromował Leppera i liczy, że powtórzy jego wynik. A gdzie to przyjazne państwo tak przez niego obiecywane. Następny cwaniak, liczący na ciemny LUD.

    OdpowiedzUsuń
  9. Palikot pierwszy błazen na dworze Tuskowym. Jak można na takiego wibratora i świńskiego ryja głosować??? To z czego jest słynny to głupie komentarze obrażanie oponentów wyzywanie ich i poniżanie i struganie wariata. Poza tym to koń trojański PO tak jak PJN to koń Pis. Tylko 2 partie się będą liczyć może SLD jeszcze wejdzie. PSL się rozpuści po tych 3 partiach. Zobaczcie jak "było" z naszym lokalnym PSL

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na PO nie zagłosuję. Koniec kolesiostwa, ustawiania swoich i bezczelnego drwienia z ludzi(wyborców).

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja nie będę głosował ani na PO ani na PiS bo wiem że dla młodych ludzi się dalej nic nie zmieni jak któraś z tych partii wygra zagłosuje na PJN

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam Państwa bardzo serdecznie,
    chciałbym przedstawić swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach do Sejmu RP. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
    www.eugeniusznykiel.bloog.pl
    Z seredcznymi pozdrowieniami
    Eugeniusz Nykiel

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy czytam o rosnącym poparciu młodych ludzi (18-24) dla PiS-u, nie dziwię się. To skutek antyrozwojowej polityki PO

    OdpowiedzUsuń
  14. Ludzie robi się was w bambucho a wy się dajecie!
    Jak myślicie dlaczego media cały czas trąbią o PO i PiS ewentualnie o SLD i PSL? Dlatego bo macie głosować na te właśnie partie, a na którą (czy PiS czy PO) to już nie jest takie ważne. Daje wam się do zrozumienia że istnieją tylko te 4 partie a pozostałe to "jakby w drugiej lidze". Zrozumcie że nie ma znaczenia która z tych 4 partii wygra. One i tak podzielą się łupami (czytaj naszymi pieniędzmi). Różnice są kosmetyczne. Jedna partia jest niby katolicka druga niby neutralna religijnie ale co to ma wspólnego z programem gospodarczym partii i jej planu dla Polski? Nic. A każda z tych partii zabiega o utrzymanie obecnego status quo, wysokich podatków, koncesji, zezwoleń i biurokracji. Oszukuje się was że jedne partie są lewicowe a drugie prawicowe. Zrozumcie że jesteście manipulowani przez media! I najgorsze jest to że to kupujecie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ludzie czemu nie mozecie zrozumiec ze w ostatnich latach byl kryzys globalny,i to chyba nie jest wina Tuska a ciecia musza byc mieszkam 10lat na zachodzie i tutaj tez w ostatnich 3latach bardzo sie pogorszylo wiec nie nazekajcie,a pozatym ciekawy jestem co p.Kaczynski w dobie kryzysu by nawalczyl,mysle ze tyle by narobil ze skonczyli bysmy jak Grecja,wiec nie plujce tutaj na PO,mi tam wszystko jedno kto wygra,i tak lepiej nie bedzie.Myslicie ze jak wygra PIS to Polska bedzie kraina mlekiem i miodem plynaca to sie mylicie,jak zwykle beda nas doic czy to PIS czy PO bez roznicy bo to jest nedzny kraj z nedzna polityka.POZDROWIENIA Z EMIGRACJI.

    OdpowiedzUsuń