Telewizja Choszczno: "wiatraki są dla ludzi"
"Główne tematy to „ustawa śmieciowa” i wiatraki.Spotkanie otworzył burmistrz Robert Adamczyk, który najpierw powitał gościa, a następnie poprosił go rozwinięcie wspomnianych wyżej zagadnień. Ten zaczął od przekonywania, że wprowadzana od lipca br. ustawa śmieciowa przyniesie wiele korzyści, a z czasem spowoduje, że nasze opłaty za ich wywóz zmaleją. – Dziś odpad staje się poszukiwanym towarem."
Wiatraki dla ludzi z PO czy dla wszystkich ? Jest jakieś dofinansowanie na to ? Czy inwestorzy mają jakieś określone lokalizacje ? Jak można się z nimi skontaktować ? Ile można na tym zarobić ?
OdpowiedzUsuńPewnie są już umowy przedwstępne. Jak ktoś miał cynk to napewno najlepsze lokalizacje są pozajmowane.
Usuńdofinansowanie projektów w ramach Działania 9.4 Wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych, Programu Infrastruktura i Środowisko. Ale to dla inwestora. Przydało by się zaprosić go na sesję RM
UsuńDla braci Nahorskich energia dla Choszczna jest tylko z Enea SA. Może ci co zainwestowali w energie wiatru pozwą ich firmę za praktyki monopolistyczne i nie etyczny lobbing. Każdy myśli, żeby jemu było dobrze. Nikt poza Adamczykiem o budżecie naszej gminy.
OdpowiedzUsuńTak, Adamczyk myśli o budżecie- ale swoim, a nie gminy. Boi się, że budowa wiatraków w Choszcznie nie dojdzie do skutku, a on już pewnie wziął za to kasę. Ludzie opamiętajcie się- wiatraki nie są nam do niczego potrzebne- ani to taniej dla przeciętnego Kowalskiego, ani to zdrowo. Spytajcie Adamczyka i jego zastępcę czemu w planach nie ma wiatraków na Golczy/ skoro to takie dobre?
UsuńPrzesył do miasta za drogi. Zresztą co miałaby zasilać ta farma na takim pustkowiu ? Tam są dwa domy na krzyż
UsuńDo jakiego miasta ciemniaku i o jakim zasilaniu tu piszesz widać że nie masz bladego pojęcia komu wiatrtaki służą wyprodukowanie energi przez farme z uwagi na koszty inwestycji jest najdroższą z możliwych i jeżeli miało by tak być jak piszesz to mieszkańcy naszej gminy którzy musieli by za nią zapłacić poszli by z torbami no oczywiście oprócz tych kilku osób u których wiatraki na polach by stanęły
UsuńPrzecież to nie gmina jest inwestorem tylko prywatne firmy. Po co się pchają z inwestycją jak nie są konkurencyjni ? Jeżeli energia z wiatraka jest najdroższa to w jakim celu się ją produkuje, żeby znaleźć kogoś kto będzie przepłacał ?. Puknij się w głowę zanim coś napiszesz.
UsuńPolska jest zobligowana do wyprodukowania w kraju określonej ilości energii ze źródeł odnawialnych ma na to określony czas i choćby miała by kosztować 100 razy drożej to i tak musi to zrobić tu nie ma mowy o konkurowaniu priorytetem nie jest cena ale stworzenie alternatywnego żródła energii bo przecież ludzie i tak będą musieli za to zapłacić
UsuńJak alternatywna energia będzie kosztować drożej od tradycyjnej to po prostu nikt jej nie kupi. Dlatego nie wprowadzaj w błąd, że będziemy więcej płacić za energię. Należy postawić pytanie czy gmina będzie miała dodatkowe wpływy z takiej prywatnej inwestycji i czy zaoszczędzi np. w placówkach budżetowych, które zdane są na jedynego dostawcę jakim jest firma enea?. Na przykładzie Krzęcina widać, że może to być nawet 1mln zł.
Usuńdziad swoje a baba która chce mieć wiatrak na swoim polu swoje
UsuńAleś głupiutki - zobacz od kogo kupuje energię gmina choszczno albo krzecin. Jeśli jesteś z gruszczyńskich, to nie patrz, nic ci to nie da.
UsuńGłówne tematy to „ustawa śmieciowa” i wiatraki. A co z powiatowymi strukturami PO ?. Co z naszym powiatowym szambem moralnym ? Jak długo będziemy patrzeć na te mordy pokroju opalonego Śledzia i deBila ?
OdpowiedzUsuńSam popatrz w lustro to wystarczy, żebyś więcej tam nie spoglądał.
UsuńNarcyzowi to nie zaszkodzi -tylko w mordę, poskutkuje. Wielka opozycja - mysi ogonek już widać.
UsuńKomu wiatrak i na czyjej działce? Jestem za ale nie tak, że to wszystko jest ustawione przez włodarzy gminy na ich działkach.
OdpowiedzUsuńNa pewno trzeba będzie uchylić tą śmieszną uchwałę Nahorskich o 4km. MIN. ŚROD. powiedział "Gdyby wprowadzić postulowane przez wiele organizacji 3 km od jakiejkolwiek zabudowy to w Polsce nie ma takiego miejsca, które by spełniało te kryteria"
OdpowiedzUsuńWynika z tego, że chłopaki przeszarżowali trochę ze swoimi interesami. Oczytany jestem w temacie i wiem, że 1km od zabudowy jest to zupełnie bezpieczna odległość bez niczyjej zgody a poniżej 1km nie mniej niż 500m za zgodą właściciela zabudowy. Takie rozwiązanie byłoby kompromisowym. Milion dodatkowych wpływów do kasy gminnej piechotą nie chodzi.
Pan Sakowski bacznie się przysłuchiwał wykładowi więc w najbliższym czasie będziemy mieli zmiany.
OdpowiedzUsuńNahorscy to typowe psy ogrodnika. Będzie jak z targowiskiem. Taki ładny projekt i poszedł się jeb....ze szkodą dla wszystkich
OdpowiedzUsuńW Polsce miejsca lokalizacji wiatraków wskazują na biedę gmin, nieporadnośc i korupcję ich władz. Napewno wiatraki nie zaśmiecą miejsc w pobliżu bogatych miast- a one potrzebuję najwięcej energii. Jeśli chcemy zniszczyć naszć przyrodę, piękne widoki, poświęcic utratę zdrowia to dalej cieszmy się z takiego aroganta społecznego i ekonomicznego jakim jest Adamczyk. Przecież to człowiek chory na władzę i mający gdzieć nas wszystkich.
OdpowiedzUsuńGdybym miał to co zabiera mi to złodziejskie państwo sam bym sobie kupił mikroinstalacje OZE, nie okradając nikogo w postaci tzw dopłat i sprzedawał sąsiadom. No ale co zrobić jak wszyscy grają w drużynie dr Mengele Merkel
OdpowiedzUsuńByły jakieś rozmowy z mieszkańcami wiosek na temat wiatraków w pobliżu ich domów? Burmistrz prawdopodobnie nie ma zamiaru rozmawiać z ludźmi na ten temat. W zeszłym roku było spotkanie w Wardyniu z inicjatywy Stecyka- Adamczyk obrażony na mieszkańców czmychnął jak zbity pies z zebrania i o mało nie zarobił w łeb za swoją arogancję. Ślepi jesteście, że on nas nie reprezentuje tylko własną kasę!
OdpowiedzUsuń