czwartek, 17 października 2013

Niewyobrażalne zło (http://www.choszczno.pl)

"W ubiegłym roku, a także na początku obecnego wielokrotnie pisaliśmy o protestach w sprawie likwidacji 79 sądów rejonowych, w tym także choszczeńskiego (m.in. w artykułach: „Pożegnanie z sądem”, „Nadzieja umiera ostatnia”, „Jednak nie zostaje”, „Pozytywny sygnał w sprawie sądu”, „Nieoczekiwana zmiana zdania”, „Dwa uratowane” i „Walczą o sąd” – red.). 1 stycznia br. na budynku naszej temidy zawisły tablice informujące o tym, że mieści się tu Sąd Rejonowy w Myśliborzu i jego zamiejscowe wydziały. Do tego tematu, a raczej do bałaganu, który powstał przy tej okazji, powraca sędzia ZBIGNIEW ŁASOWSKI. Jego komentarz w tej sprawie poniżej przedstawiamy w całości."

3 komentarze:

  1. z tego co ja zrozumiałam z reformy sadownictwa chodziło w tym o zmianę stanowisk co za tym idzie oszczędności a nie likwidację sądów . dla przeciętnego obywatela sąd przecież jest , a czy w nim jest prezes czy zwykły sędzia to nie ważne.

    OdpowiedzUsuń
  2. To źle zrozumiałaś, tu nie chodzi o reformę tylko o sposób (bezprawny) w jaki minister ją przeprowadził.Co do wydatków, to są one większe niż przedtem, bo oprócz prezesa w Myśliborzu jest teraz dwóch wiceprezesów ( w tym jeden w Choszcznie ) oraz dyrektor sądu ( z pensją około 5 ty. zł )- którego przed reformą w ogóle nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Platforma dalej rządzi. Kto się dzisiaj liczy z oszczędnością, właśnie priorytetem Platformy jest rozbudowa administracji.Kto uwierzył, że utworzenie Wydziałów Zamiejscowych doprowadzi do oszczędności ? Chociażby dla logiki.

      Usuń